Wideo: Protest Black Lives Matters w Coventry - przyszły setki ludzi - zablokowane Ring Road oraz M6

O pierwszym proteście, który odbył się we wtorek 2 czerwca oraz o całej sprawie pisaliśmy w artykule z tego samego dnia.

Życie

Wideo relacja z protestu Black Lives Matter w Coventry

Protest ten jest organizowany przez organizację Stand Up To Racism Coventry 2 cze 2020 2456

Dzisiaj odbył się drugi protest, przyszło na niego zdecydowanie dużo więcej osób i miał on zdecydowanie większy wydźwięk w całym mieście.

Protest rozpoczął się o godzinie 13:30 w samym centrum na Broadgate, szacuje się, że pojawiło się na nim około 600 osób. O godzinie 14:30 protestujący uklęknęli w geście solidarności oraz oddania czci zamordowanemu Georgeowi Floydowi.

Chwilę później protestujący rozpoczęli marsz, który ulicą Hertford Street dotarł do Coventry Ring Road.

Protestujący skandowali “No justice, no peace.”, czyli brak sprawiedliwości brak spokoju - oznacza to, że jeśli policjanci, którzy brali udział w zamordowaniu Georga, nie poniosą konsekwencji, nie będzie spokoju na ulicach. Slogan ten powstał, kiedy policjantom po śmierci Georga nie postawiono jeszcze zarzutów.

Ruch na Coventry Ring Road został wstrzymany, a na jednym z cyfrowych znaków nad zjazdem z Ring Road wyświetlony został napis  ‘Black Lives Matter’ wraz z grafiką pięści. Warto wspomnieć, że kierowcy stojący w korku, który został spowodowany przez marsz wyrażali swoje wsparcie za pomocą klaksonów.

Marsz następnie przeszedł wzdłuż Holyhead Road przez dzielnicę Coundon oraz dzielnicę Earlsdon.

Następnie marsz przeniósł się na autostradę M6, ruch na niej został wstrzymany w obu stronach. Protestowanie na autostradzie nie jest przypadkowe i ma wiele znaczeń począwszy od tego, że w USA nazywane są one "Freeways" i blokowanie ich ma oznaczać brak wolności, po nawiązanie do podobnych blokowań i protestów, które miały miejsce w latach 50 i 60 w czasie walki przeciwko segregacji rasowej. 

Podobne protesty mają miejsce w całym UK, a także w innych miastach w Europie i na świecie. W USA gdzie cała sprawa miała swój początek protesty trwają już 13 dzień.

Sprawa ta nie jest pozbawiona kontrowersji jeśli chodzi o pewne elementy, takie jak to, że częściowo sytuacja została wykorzystana do zwykłego plądrowania sklepów, a także wszczynania zadym. Jak pisaliśmy wcześniej postawa policji oraz kroki podjęte przez samego prezydenta USA Donalda Trumpa jeszcze bardziej podgrzewają atmosferę.

Jak każda tego typu sprawa zdania co do całej tej sytuacji są podzielone. Z jednej strony faktem jest, że osoby o innym kolorze skóry niż biały są traktowani gorzej przez policję, z drugiej jednak zadawane są pytania o podłączające się pod protesty organizacje próbujące przepchać swoje ideologie lub osoby zwykle chcące wywoływać zamieszki i podpalenia w celu plądrowania sklepów i dokonywania innych przestępstw. Pytania o łamanie kwarantanny i dystansowania społecznego w trakcie pandemii także są podnoszone i pozostają bez odpowiedzi.