Mar 19, 2013
8479
Reported by
Wypadek kibiców Lechii. 2 osoby nie żyją [*] , 20 walczy o życie .
Dwie osoby zginęły w wypadku autobusu, którym wracali z meczu wyjazdowego (Piast Gliwice) swojej drużyny kibice Lechii Gdańsk. 34 osób zostały ranne, z czego 20 jest w stanie ciężkim.
Do zdarzenia doszło około 4. rano w Mikanowie na trasie z Włocławka do Torunia.
Kibice Lechii wracali z Gliwic, gdzie w poniedziałek wieczorem grała ich drużyna.
Wsparcie dla Lechii przekazują kibice z całej Polski . Wsparcie bedzie tez organizowane w Coventry wiecej info na priv .
Śmierć Kibica jak śmierć Brata – [*]
Wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci śle MISZA z Kibicami na Emigracji .....
Śmierć Kibica jak śmierć Brata – [*]
Wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci śle MISZA z Kibicami na Emigracji .....
„Tego dnia nie zapomnę do końca życia, budzę się – jest godzina bodajże 6:30, słyszę jak dzwoni telefon. Dzwonił „Krzysiek ORN”, lecz połączenie odrzuciłem, bo pomyślałem że to skutki melanżu z dnia poprzedniego i nie chce mi przekazać zbyt interesujących treści. Nagle dostaje SMSa i SZOK i niedowierzanie… Dowiaduje się, że chłopaki mieli wypadek wracając z wyjazdu z Gliwic. Rzuciłem wszystko i jak najszybciej starałem się dowiedzieć co się stało. Przez myśl mi nie przechodziło, co zaraz przeczytam… Dwóch z Braci zginęło, ponad 20 bardzo ciężko/ciężko rannych…
Dzień leciał bardzo wolno. Kolejny SMS tym razem od Tomasa SDL, że wraz z Mariem STG i Krzyskiem ORN od razu oddali krew oraz info, że w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku już od wczesnych godzin, od razu po dostaniu tych przykrych wiadomości zbierają się ludzie i masowo oddają krew na poszkodowanych Kibiców. Z myślą i nadzieją, że im pomogą, a jak nie im to innym potrzebującym. Pomimo tych informacji i że z każdą godziną dzień stawał się coraz gorszy - przychodziło coraz liczniejsze wsparcie od ekip z całej Polski…
Bezpośrednia pomoc w szpitalu od ekip z Elany i ŁKSu… Z każdą minutą i godziną informacje o pomocy w oddawaniu krwi w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Włocławku, Malborku, Tczewie, Starogardzie Gdańskim czy też Toruniu. Mszę intencyjne w Suwałkach, Szczecinie, Tczewie, Starogardzie Gdańskim, Kalwarii Zebrzydowskiej, Lesznie, Czersku czy również Łagiewnikach…
Z każdym jednym wpisem jakie usłyszałem i przeczytałem od Kibola z Wrocławia, Krakowa, Poznania, Warszawy, Bielska-Białej, Bełchatowa, Łodzi i każdego najmniejszego klubu w Polsce (najchętniej wypisałbym wszystkich) czułem konkretnie przekaz i moc tych słów. Wasza SOLIDARNOŚĆ I WSPARCIE jakie Naszemu środowisku przekazujecie to coś, czego nie da się opisać. Przykro mi, że dopiero w takich okolicznościach możemy naocznie ujrzeć PRAWDZIWĄ siłę i moc Naszego Kibicowskiego Środowiska i poczuć (cytując) – „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”, nie zważając na barwy czy też zgody/kosy w całym kraju.
Po takim wydarzeniu, przychodzą do nas myśli i chwile zastanowienia nad całym swoim życiem. Rozważania każdego dnia jakiego ostatniego i myśli, że „przecież ja mogłem tam jechać”.
Pozwoliłem sobie napisać ten tekst, bo poczułem osobisty obowiązek podziękowania każdemu z osobna, za budujące słowa względem każdego z Lechistów. DZIĘKUJEMY!
Wierzę jednak, że Nasi Bracia, którzy zginęli jadąc przez pół Polski za Swoją ukochaną drużyną, z wiarą i zaangażowaniem dopingując przez cały mecz – patrzą teraz na Nas z góry i są dumni ze Środowiska Kibicowskiego i z faktu, że SĄ JEDNYMI Z NAS.
Proszę również o Modlitwę w intencji tych, którzy jeszcze przebywają w szpitalach, aby doszli do pełni zdrowia i mogli wrócić na Kibicowski Szlak, ponieważ WIARA CZYNI CUDA i jest „najmocniejszą odżywką”, a tego teraz potrzeba!
„ŚMIERĆ KIBICA JAK ŚMIERĆ BRATA”, „DZIELĄ NAS BARWY, ŁĄCZY WSPÓLNA PASJA”! Misza